Cześć! Dzisiejszy post będzie smutny mianowicie będzie o samotności. Wiem ze to jest dość poważny problem w dzisiejszych czasach, chociaż wszystko się rozwinęło internet, komunikacja to bywają często takie dni, że czujemy się tak samotni, że zaczyna nam to strasznie przeszkadzać. Na początek wyjaśnimy sobie czym jest samotność.
Samotność – zjawisko subiektywnie odczuwane, stan emocjonalny człowieka wynikający najczęściej z braku pozytywnych relacji z innymi osobami. Często ma wydźwięk negatywny.
Samotność - musimy podzielić ja na kilka tematów..
- Pierwszym z nich jest samotność związana z niezrozumieniem.
- Drugim z nic jest samotność związana z tym że ktoś na kim nam bardzo zależało, z kim byliśmy związani odszedł.
- Trzecim z nich jest samotność porzuceniem od strony osób na których nam zależy.
- I ostatnim - samotność wynikająca z naszego zamknięcia się w sobie.
Postaram się omówić jeden temat z czterech wymienionych, żeby nie zanudzić.
Zacznę od pierwszego tematu czyli samotność jest związana z niezrozumieniem, załóżmy że mamy chorobe, np. depresje, wielu ludzi tego nie rozumie i nawet nie chce tego zrozumieć - przykład - idę na spotkanie ze znajomymi którzy są szczęśliwi, którzy się cieszą, którzy nie wiem, jakoś chcą też mnie podnieść na duchu, jednak mimo wszystko czuję się samotnie w tym towarzystwie, wiem że mnie nikt z nich nie rozumie i nikt nie wiem jak w danej chwili się czuję. To jest samotność wynikająca z braku zrozumienia, gdybym ja wytłumaczyła tym osobą jak się czuję, dlaczego się tak czuje, gdybym wytłumaczyła im moja całą chorobę skąd to się bierze i jak to się je i co z tym można zrobić to myślę że wtedy czułabym się bardziej swobodnie w tym towarzystwie, czułabym to wsparcie. Być zrozumianym to jest przestać być samotnym, bo jeżeli ktoś ma problem i jest sam z tym problemem to jest samotny. Może sobie iść na imprezę, może sie dobrze bawić ale w pewnym momencie usiądzie sobie na kanapie i zacznie być smutny, bo wszyscy wokoło będą się bawili a on będzie miał cały czas ten problem ze sobą i będzie siedział i myślał o nim i nikt mu nie będzie w stanie pomoc. Będzie tak naprawdę sam z tym problemem to jest samotność wynikająca z braku zrozumienia. Jeżeli nie powiemy komuś co się dzieje dlaczego tak jest i dlaczego jest tak a nie inaczej to nie możemy oczekiwać tego że wszyscy nas zrozumieją, z drugiej strony jeżeli powiemy komuś o naszym problemie jak wygląda nasza choroba co można z nią zrobić i ktoś to będzie miał gdzieś to wtedy, możemy czuć się jeszcze bardziej osamotnieni ale założę się ze na pewno znajda się osoby, które to zrozumieją i które będą starały nam się pomoc.
To by było na tyle, mam nadzieje że podobał Wam się ten mniej optymistyczny wpis.
Czym według Was jest samotność?
Samotności doświadczyłam, pewnie jak każdy, ale nie była ona aż tak poważna, że przez dni, tygodnie, miesiące się ciągnęła.
OdpowiedzUsuńhttp://by-paolka.blogspot.com/
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńChyba niestety jestem samotna, a bynajmniej się tak czuję. Człowiek nawet w tłumie moze byc samotny! Super napisany post!
OdpowiedzUsuńhttp://written-by-life.blogspot.com/
Samotność to najgorsze co może się przytrafić człowiekowi...
OdpowiedzUsuńnicolenicky01.blogspot.com
ciekawy post i poważny a za razem smutny. Czasem doświadczam samotności ale uważam że od czasu do czasu potrzebuję jej doznać. Nie jest ona aż tak bardzo poważna
OdpowiedzUsuńhttp://martynasobczak.blogspot.com/
Mam nadzieje że nigdy nie zostanę samotna. Nienawidzę tego uczucia...
OdpowiedzUsuńhttp://my-pastel-universe.blogspot.com/2015/10/tajemny-ogrod-rysuj-koloruj-przezywaj.html
Z samotnością da się żyć, aczkolwiek wydaję mi się, że nie na dłuższą metę. Mam nadzieję, że liczba samotnych ludzi będzie się zmniejszała, ponieważ każdy potrzebuję drugiego człowieka w swoim życiu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię cieplutko i zapraszam do siebie,
http://aguuuszka.blogspot.com/
Samotność to najgorsze co może być ;/ Bardzo podoba mi się Twój blog chociaż wpadłam tu przypadkiem :D Może wspólna obserwacja :) Jeśli się zgadzasz napisz u mnie w komentarzu pod nowym postem na pewno zobaczę :D Mój Blog - klik!
OdpowiedzUsuńTaak bycie zrozumianym jest ważne, to pewien lek na samotność jednakże niekiedy trudno o to :c.
OdpowiedzUsuńMądrze piszesz :))
www.aleksandraczaja.blogspot.com
Ciekawy i zaraz poważny post.
OdpowiedzUsuńNa szczęście nie czułem się jeszcze nigdy samotny :)
www.centrumnakrancuswiata.blogspot.com :)
Świetny a zarazem ciekawy post :)
OdpowiedzUsuńhttp://fashionstyleinspire.blogspot.com/
Fajny post :) Samotność doskwiera wielu ludziom , mam nadzieję , że mnie nie dotknie , bo jest straszna :)
OdpowiedzUsuńhttp://www.khatstyle.blogspot.com/
Idealni trafiłaś tym postem w mój obecny nastrój. Jesienią niestety ten nastrój panuje u mnie dość często :). Świetny post , mi bardzo podoba się taka "smutniejsza" notka :)
OdpowiedzUsuńNie lubię smutku, zresztą kto go lubi.
OdpowiedzUsuńCiekawie wszystko opisałaś.
Pogoda pogarsza mi humor, ale jednak mam z kim porozmawiać, pośmiać się, więc samotna nie jestem. :)
http://magdalenblog.blogspot.com/
Samotność dla mnie jest prosta- jest w tedy kiedy nie mam do kogo się
OdpowiedzUsuńprzytulić, gdy nie czuję obecności innego człowieka, gdy chcę coś
powiedzieć a nikt mnie nie słucha... samotność jest bardzo smutna, ale
są ludzie dzięki którym bezpowrotnie znika :)
Pozdrawiam cieplutko myszko :*
ayuna-chan.blogspot.com
Ahh... samotnosć... chyba każdy z nas kiedyś tego doświadczył. Jedni dłużej, drudzy krócej ale jednak. ZGadzam się z Tobą w 100%
OdpowiedzUsuńhttp://wiktooria-blog.blogspot.com/
interesujacy blog, samotnosc to jest najgorsza rzecza, ktora moze dotknac czlowieka.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
kpleasure.blogspot.com
Super post!! :D Zapraszam do mnie, obserwacja za obserwacje? :) http://littlestylle.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńsamotnym można być nawet wśród ludzi :/
OdpowiedzUsuńSamotność cos okropnego :( fajny blog :) http://borawsca.blogspot.no
OdpowiedzUsuńA ja uważam, że samotność jest czasem potrzebna. Ale nie z powodu odrzucenia, a z wyboru oczywiście :) Dlaczego potrzebna? Żeby w spokoju pomyślec, zdystansować się do wszystkiego, a może coś stworzyć? Moim zdaniem czasem się przydaje :)
OdpowiedzUsuńnominowałam Cię do liebster blog award- więcej na moim blogu
OdpowiedzUsuńNie wyobrażam sobie samotności,bo mieszkam z córką i ze swoim facetem,ale niestety wiele osób się z tym boryka nie mając nikogo :(
OdpowiedzUsuńZapraszam Cię na rozdanie u mnie na blogu.
www.magdalenaklak.pl
Samotność to w dzisiejszych czasach ciężka okoliczność. Z tego co zauważyłam co druga osoba się z nią spotyka oko w oko i to jest smutne. Staram się pomagać takim osobą jak tylko jest taka możliwość,
OdpowiedzUsuńCiekawe, bo słowo w słowo coś mi to przypomina :)
OdpowiedzUsuńSamotność w tych czasach to tylko wybór. Jest tyle portali gdzie można poznać fajnych ludzi. Sama poznałam męża na betania.pl
OdpowiedzUsuń