Wyzwanie - pośladki w 30 dni

Udostępnij ten post


Zacznę od tego że chciałam zrobić ulubieńców listopada, ale nie zrobię ponieważ nie doszło mi nic nowego i odsyłam Was do ulubieńców października > KLIK <  . Myślę że teraz w grudniu jacyś będą. 

Dzisiaj chciałabym poruszyć temat wyzwań jakie krążą po internecie. I postanowiłam zobaczyć czy to rzeczywiście coś daje. Od 1 grudnia robię wyzwanie na pośladki, aktualnie jestem na 7 dniu, czyli dzisiaj czeka mnie 80 przysiadów, jutro przerwa i potem coraz więcej i więcej. Narazie ciężko mi jest stwierdzić czy coś się ruszyło :P. Jestem ciekawa efektu końcowego czy pośladki będą jędrne i odstające. Teraz pokaże Wam aktualne zdjęcie w mini (jest obcisła i ładnie opina) oraz zdjęcie z wyzwaniem na 30 dni. Oczywiście kolejny post pojawi się 2 stycznia z efektem końcowym i Wam powiem czy warto robić czy nie.

Wyzwanie - pośladki w 30 dni.


Tak bardzo twarzowe + miało być bez lampy.. ;P


A Wy podjęłyście się kiedyś jakiegoś wyzwania? Jaka jest Wasza opinia na ten temat? Warto czy nie?


I na sam koniec trochę inspiracji sportowych.



 

21 komentarzy :

  1. Kiedyś podjęłam się wyzwania, również ćwiczenia. Mój słomiany zapał i dodatek lenistwa jednak nie pozwolił mi ukończyć :) Czasem warto się podjąć czegoś takiego, bo wypadku wyzwania z ćwiczeniami, ćwiczymy nie tylko ciało, ale też naszą silną wolę.

    Pozdrawiam i trzymam za Ciebie kciuki !

    http://kobietanaemigracji.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Super! Czekam na styczeń na opinię!
    Pozdrawiam Cię cieplutko i trzymam za Ciebie kciuk! ~♥

    nikolaa123.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. ja ciągle próbuje a kończe z czekoladą w łóżku ;)
    niestety nie jestem twarda ;p
    www.fflare.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. wyzwania miałam podjąć się już 1grudnia- nie wyszło .;c
    ale od nowego roku na pewno zacznę,b sama po sobie widzę, że jest coś nie tak..
    coraz więcej wazę.. ale nie robię tego teraz, bo niedługo święta a w święta nie da się nie jeść.
    powodzenia. ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja wytrzymałam tylko A6W i byłam mega zadowolona ;)

    http://marysiaofficialblog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. 30 dni wyzwanie Próbowałem też! Trzymaj się! To jest dobre!

    http://elenvankova.blogspot.cz/

    OdpowiedzUsuń
  7. Powodzenia w wyzwaniu, trzymaj się dzielnie!
    malowane-roza.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Wytrwałości w ćwiczeniach! Ja osobiście ćwiczę bardzo często, a właściwie ćwiczyłam, bo teraz musiałam zrobić przerwę, cóż zdrowie mi nie pozwala:(
    http://falkoosiak.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Ahh, ćwiczę od caluśkiego miesiąca;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Gdybyś wiedziała ile razy zaczynałam te wszystkie wyzwania! ;))

    OdpowiedzUsuń
  11. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja ćwiczę 30 day shred, za mną już 4 dni :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja robiłam, pierwsze kilka dni a później kolana wysiadły nie skończyłam :(

    OdpowiedzUsuń
  14. super motywujacy post, swietne inspiracje, probowalam robic ale sie poddalam, no coz. moze zaczne znowu cwiczyc i robic wyzwania :(
    http://shawtyqueen.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  15. Zawsze chcę zacząc cwiczyc ale nie mogę zacząć :) zyyybra.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  16. Swojego czasu robiłam taki "czelendż" z brzuszkami, ale aż sobie ściągne ten obrazek i ustawie na tapete, w koncu poślad musi być! :)

    http://neverwithoutglasses.blogspot.com/ obserwuje, licze na rew.

    OdpowiedzUsuń